Nocna separacja - co robić jako rodzic?
Od początku - najczęstszym problemem związanym ze snem dzieci jest nieprawidłowa postawa rodziców wobec tego zagadnienia. Ogromny stres bądź całodzienna nieobecność w domu sprawiają, że rodzice czują się oderwani od swoich małych pociech.
Narastająca w Nas (rodzicach) tęsknota i poczucie winy - skutkuje tym, że rozłąkę pragniemy dziecku jakość zrekompensować. Jako, że przez cały dzień czujemy się nieobecni przy naszych pociechach, jedyną uwagę, jaką możemy mu poświecić jest ta w ciągu nocy.
Niestety pozwalając wówczas na późniejsze pory zasypiania dziecka, albo na zbytnie reagowanie po jego przebudzeniu się (biegnąc, by je uspokoić, utulić i ukołysać w ramionach lub co gorsze wziąć do własnego łóżka) tylko pozornie zapewniamy swoją bliskość.
Zapamiętajmy sobie: dla prawidłowego rozwoju dziecka i wzorców w zakresie zasypiania nie jest to wskazane. Wcześniej nabyte wzorce nauki zasypiania przyczyniają się w niebagatelny sposób do powstawania prawidłowych nawyków. Jeżeli nauczymy nasze dzieci nie tyle, co konsekwencji, ale zasygnalizujemy, że nocna pora jest tylko i wyłącznie do spania - uda nam się przekazać im wartości, które (mimo, że teraz nie brzmią poważnie) zaowocują w przyszłym rozwoju.
Kilka wskazówek, jak radzić sobie w temacie nocnej separacji dziecka.
Najważniejsze, aby pamiętać, że:
• decyzja o podjęciu odseparowania nocnego dziecka powinna być podjęta wspólnie,
• oboje rodziców musi dojść do wniosku, że ich dziecko jest już w stanie nauczyć się zasypiać samo,
• warto dziecku zapewnić tzw „ obiekt zastępczy„ w postaci misia, kocyka bądź kołysanki,
• dobrze jest również wprowadzić rytuał codziennego czytania przed snem bajki,
• warto ustalić limit wizyt w pokoju dziecka po przeczytaniu książeczki i po jego utuleniu,
• należy trzymać się powyższych ustaleń!
Dodatkowo:
• dobrze jest również przed wyjściem z pokoju dziecka zapewnić je o swojej miłości. Co więcej, obecności obok czy utwierdzić w przekonaniu, że sobie poradzi z samodzielnym zasypianiem,
• jeżeli w ciągu nocy dziecko obudzi się, to należy wejść do jego pokoju, by je pocieszyć. Nie należy zabierać go z łóżeczka,
• nie należy wdawać się z dzieckiem w zbyteczne dyskusje i interakcje ponieważ one nie uspokajają - wręcz przeciwnie, rozbudzają dziecko,
• należy być łagodnym, a jednocześnie stanowczym,
• jeżeli dziecko wyjdzie z łóżeczka można mu pozwolić na chwilę położyć się na materacu na podłodze. Ważne jest, aby nie przekroczyło drzwi własnego pokoju,
• nie należy zgadzać się na to, aby dziecko poruszało się po całym domu,
• w razie konieczności należy zaglądać do pokoju dziecka na zmianę, dając mu w ten sposób do zrozumienia, że podjęta decyzja o separacji była wspólnie,
Najlepiej:
• urządzić pokój dziecka w ten sposób, aby można było przy nim siedzieć nie nawiązując bezpośredniego kontaktu,
• odwrócić w drugą stronę krzesło np. podczas czytania, aby nie wchodzić z dzieckiem w interakcje,
• stopniowo przesuwać krzesło w kierunku drzwi, a następnie w ogóle wystawić je za nie,
• kiedy zdarzy się, że w nocy dziecko się przebudzi, dobrze jest, by miało ulubioną zabawkę lub kocyk (do którego będzie się mogło przytulić, aby ponownie zasnąć),
• gdy popołudniowa drzemka dziecka kończy się o 15-tej, wtedy łatwiej wypracować wieczorną porę zasypiania.
Jeżeli dziecko nabędzie umiejętność samodzielnego zasypiania, wtedy jego poczucie dumy będzie bezgraniczne.
Życzymy powodzenia!
Ilona Kraśnicka
Psycholog, Terapeuta